„Prawa człowieka dla każdego stanowią niezbędny fundament przy budowaniu świata, w którym każdy człowiek będzie żył w zgodzie, w pokoju i dostatku”

Michael Douglas.

 W dniu 28 kwietnia grupa uczniów realizująca ogólnopolski projekt „Szkoła Równego Traktowania” wraz z opiekunem gościła, dzięki uprzejmości kierownictwa oraz pracowników, w Otwartym Ośrodku dla Cudzoziemców.

 Placówka, która działa  na terenie Białej Podlaskiej od 2009 r.  ma charakter recepcyjny, tzn. że cudzoziemcy, którzy do niej trafiają przebywają  tu przez  krótki czas (maksymalnie ok. 2-3 tyg.), a po załatwieniu wszystkich formalności wymaganych od osób starających się o status uchodźcy są  kierowani do innych ośrodków w kraju. Jest to drugi tego typu ośrodek w Polsce.

 Pracownicy podkreślają, że ich miejsce pracy  często jest mylnie kojarzone z Zamkniętym Ośrodkiem dla Cudzoziemców jaki znajduje się tuż obok. Często też spotykają się z błędnym nazewnictwem  swojej placówki. W świadomości ludzkiej funkcjonuje  Ośrodek dla Uchodźców zamiast  Ośrodek dla Cudzoziemców . Jak zaznaczył oprowadzający nas  pan Grzegorz Randzio –kierownik ośrodka, jest to znacząca pomyłka - . …” w Ośrodku nie zamieszkują uchodźcy, bo uchodźcą staje się taki cudzoziemiec, który otrzyma decyzję pozytywną na złożony wniosek o nadanie statusu uchodźcy, czyli formy międzynarodowej ochrony. Na etapie naszego ośrodka pracujemy z osobami, które są w trakcie tej procedury”…

 Aktualnie na terenie ośrodka znajduje się 80 cudzoziemców, głównie z Ukrainy. Każdy z nich ma prawo do opuszczania ośrodka o dowolnej porze, każdy ma też prawo do ochrony i opieki  w ramach polskich aktów prawnych. Każdy  ma  również świadomość, że za ewentualne łamanie polskiego prawa podlega takim samym karom jak mieszkańcy naszego kraju oraz  groźbie deportacji.

Do dyspozycji każdego z cudzoziemców oddane jest m.in.:  ambulatorium, pralnia  kuchnia na każdym piętrze, TV z  programami w różnych językach ,  sala do nauki języka, świetlica dla dzieci oraz pokoje wieloosobowe.

Wszystko to mieści się w dość surowych wnętrzach, które w ostatnim czasie zaczynają zmieniać swój klimat dzięki artystycznym umiejętnościom jednej z mieszkanek, która trafiła do bialskiej placówki z Ukrainy.