W dniu 22 września, klasa 2 Td podczas zajęć z historii i społeczeństwa oraz języka polskiego wyruszyła na poszukiwanie przygody i dobrej zabawy do Muzeum Południowego Podlasia.
Celem wycieczki było m.in. przełamanie stereotypu tkwiącego w większości młodych umysłów mówiącego, że w muzeum musi być nudno, smutno. Uczestnicy warsztatów przekonali się, że to nie prawda i warto jest czasem odwiedzić każde muzeum.
Pretekstem do wycieczki stała się wystawa pt. „Polski rower w II Rzeczpospolitej”.
Każdy amator tego środka transportu wie, że „rower to jedno- lub wielośladowy pojazd drogowy napędzany siłą mięśni poruszających się nim osób za pomocą przekładni mechanicznej, wprawianej w ruch (najczęściej) nogami” –tak podaje wikipedia.pl.
Zdecydowanie mniej osób wie natomiast , że obecna polska nazwa pochodzi od brytyjskiej firmy Rover, która dawniej produkowała rowery.
Wśród prezentowanych eksponatów znalazły się m.in. modele rowerów z lat 30 XX wieku zarówno te dla mężczyzn jak i kobiet, które posiadały np. specjalnie nakładane kolorowe siatki mające chronić długie suknie użytkowniczek jednośladów oraz te dla najmłodszych.
Po obejrzeniu wystawy każdy z uczniów miał możliwość sprawdzenia swojej znajomości budowy roweru tworząc jego rysunek na specjalnie przygotowanej torbie. Jak się okazało nie każdy wiedział np., że koła roweru muszą być do niego przymocowane ... Liczyła się jednak pomysłowość, inwencja twórcza i dobra zabawa jaką miał każdy kto odwiedził tego dnia Muzeum Południowego Podlasia